Jak zapewne wiecie, końcówka nocy to bardzo newralgiczny moment na sen – po 4:00 rano w naszej strukturze snu przeważa płytki sen, czyli ryzyko pobudki i trudność w ponownym zaśnięciu wzrastają. Zanika też produkcja endogennych substancji nasennych (m.in. melatoniny) oraz prawie nie odczuwamy już zmęczenia. To sprawia, że sen nad ranem staje się wyzwaniem.
Oczywiście, czasami nasze oczekiwania wobec snu dziecka są mało realistyczne… Warto wiedzieć, że już około 3-4. miesiąca życia maluszki zaczynają się regularnie budzić się wcześniej, mniej więcej między 6:00 i 7:30 rano. Ta zmiana wiąże się z procesem kształtowania się rytmu okołodobowego – praca zegara wewnętrznego reguluje się. Wyraźnie widać, że chronotyp snu u małych dzieci to SKOWRONEK. Zatem po 4mż powinniśmy spodziewać się wczesnego rozpoczynania dnia…
Jaką porę porannej pobudki uznamy więc za zbyt wczesną? Dla nas jest to bezdyskusyjnie pobudka przed 6:00 rano!
Jednocześnie chcemy zwrócić Wam uwagę, że w pierwszych latach życia dziecka niedosypiane noce będą powracać. Ich przyczyna tkwi w dynamicznym rozwoju maluszka. Takie trudniejsze momenty pojawiać się będą m.in. przy:
W tych naturalnie trudniejszych momentach bardzo ważne jest korzystanie z rozwiązań, które zawsze będą wspierać dobry sen maluszka:
WŁAŚCIWY PLAN DNIA oznaczający właściwą ilość czasu przeznaczoną na aktywność i na odpoczynek. Zerknijcie na poniższą grafikę, która przedstawia uśrednione dobowe zapotrzebowanie na sen u dzieci:
Zwróćcie szczególną uwagę na OSTATNI CZAS AKTYWNOŚCI maluszka – przemęczenie pojawiające się na koniec dnia przynosi nie tylko niespokojną, ale też KRÓTKĄ noc! Przemęczenie powodować będą też zbyt krótkie drzemki i/lub pofragmentowany sen nocny. Poniżej znajdziecie zalecane przez nas czasy aktywności wg wieku dziecka:
Jak widzicie, zbyt wczesne pobudki może powodować ZABURZONY BILANS SNU u dziecka: ZBYT DUŻO SNU w ciągu dnia (wtedy maluszek nie zbuduje wystarczającego zmęczenia, aby utrzymać się we śnie przez całą noc) lub ZBYT MAŁO SNU w ciągu dnia (przemęczenie to jedna z kluczowych przyczyn pobudek przed 6:00 rano).
Niekiedy, niewłaściwy plan dnia oznacza ZBYT WCZESNĄ PORĘ ODKŁADANIA DZIECKA NA SEN NOCNY (przed 18:00). Wtedy faza snu nocnego przesuwa się i po niedługim czasie zbyt wczesne zasypianie na noc przynosi zbyt wczesne pobudki rano (sen nocny jest odpowiednio długi, więc maluszek budzi się wyspany i radosny, gorzej z nami). Co więcej, zbyt wczesna pora pierwszej drzemki będzie nasilać ten problem! Ale stanie się niezbędna ze względu na konieczność unikania przemęczenia… w ten sposób wchodzimy w błędne koło!
Ostatnią przyczyną zbyt wczesnych porannych pobudek związaną z PLANEM DNIA, jest „nieporządek” w sferze snu dziecka, który oznacza BRAK STAŁYCH I WŁAŚCIWYCH PÓR SNU.
ODPOWIEDNIO PRZYGOTOWANE MIEJSCE SNU – dosypianie nocy wspierać będzie dobrze zaciemniona, nudna i chłodniejsza sypialnia (w pierwszym roku życia dziecka – z różowym szumem w tle). Miejsce snu powinno gwarantować maluszkowi maksimum spokoju, dlatego doradzamy, aby po 5-6mż przenieść go do jego własnego pokoju, jeżeli jest taka możliwość.
ZBYT WIELE INTERAKCJI Z DZIECKIEM NAD RANEM, co oznacza np. podawanie mleka (w nadziei, że dziecko jeszcze zaśnie… ta strategia przestaje działać po 8-9mż), rozpoczynanie dnia tuż po pobudce (wychodzenie z dzieckiem z zaciemnionej sypialni i próby doczekania do 6:00 leżakując obok maluszka zawinięci w kołdrę… czasami lepiej jest pozwolić maluszkowi dospać noc na sobie pozostając w ciemnej sypialni i nie rozbudzając go) czy – ogólnie mówiąc – intensywne działania rodziców zmierzające do przywrócenia snu maluszkowi (kiedy chwytamy się wszystkiego, aby móc jeszcze pospać)…
Znamy lepsze sposoby na odejście od nawyku zbyt wczesnych pobudek u dzieci!
Jak już wiecie, aby efektywnie łączyć cykle snu dziecko potrzebuje tych samych warunków w momencie przechodzenia między fazami snu, jakie towarzyszyły mu przy zasypianiu. Dzieci, które dobrze śpią, potrafią zasypiać w łóżeczku – samodzielnie lub z minimalną pomocą rodziców. Przechodząc w nocy przez naturalne mikro-wybudzenia między fazami snu odnajdują się w miejscu, które kojarzy im się ze spaniem, a co więcej – potrafią samodzielnie ponownie wprowadzić się w sen. Oczywiście, do 10-11mż wciąż mogą budzić się na nocne karmienia, ale… liczba takich pobudek powinna systematycznie spadać. Możecie tego oczekiwać wraz z dojrzewaniem układu nerwowego dziecka, dojrzewaniem snu i rozszerzaniem diety maluszka. Natomiast, jeśli dziecko zasypia korzystając z NIEKORZYSTNEJ SENNEJ ASOCJACJI, co oznacza, że przy zasypianiu muszą być spełnione przez Was określone warunki (przystawienie do piersi, podanie butelki z mlekiem, kołysanie na rękach/piłce gimnastycznej/w wózku itp.), to nie będzie w stanie samodzielnie dryfować między cyklami snu, zwłaszcza nad ranem! W takiej sytuacji nie można odmówić mu pomocy… Najlepszym rozwiązaniem jest stopniowa zmiana rozwiązania, z jakiego dziecko korzysta przy zasypianiu prowadząca do samodzielnego zasypiania.
Jeżeli rozpoczęliście naukę samodzielnego zasypiania u Waszego dziecka, to w miarę polepszania się snu nocnego – chwilowo – mogą pojawić się zbyt wczesne poranne pobudki. Zwłaszcza, jeżeli przed nauką dziecko budziło się w nocy 3-4 razy, a teraz potrafi ją całkowicie przespać. Tak dużo pełnowartościowego snu może przez kilka dni powodować krótszą noc. Ale wszystko w krótkim czasie wyrównuje się, oczywiście, o ile wykluczymy przyczyny opisane powyżej.
Przy nauce samodzielnego zasypiania zwracajcie szczególną uwagę na to, aby odkładać maluszka do łóżeczka, kiedy jest tego ŚWIADOMY – zmęczony, gotowy na sen, wyprzytulany i wyciszony, ale ma otwarte oczka i zauważa, że znajduje się w łóżeczku. To również gwarancja dobrze dosypianych nocy.
Wiemy, że niedosypiane noce to zmora rodziców małych dzieci… wiele jednak możemy zrobić, aby maluszek mógł rozpoczynać dzień o właściwej porze – wypoczęty i pełen energii. Mamy nadzieję, że ten wpis pomoże Wam zrozumieć, gdzie tkwi przyczyna problemu zbyt wczesnych porannych pobudek i rozwiązać go.
Zapraszamy na KONSULTACJE indywidualne po porady dostosowane do Waszej sytuacji i potrzeb!