Podróże

Monika Huntjens, CCSC
16-01-2024

5 min

Podróże to aktywność, która może utrudnić dziecku sen. Wiąże się to z większą atrakcyjnością nowych miejsc, a także z faktem, że dzieci na wakacjach/poza domem śpią zazwyczaj w tym samym pomieszczeniu, co rodzice. Ta fizyczna bliskość oznacza więcej bodźców, jakie odbierają, kiedy śpią, co z kolei spłyca ich sen i przynosi więcej pobudek.

 

Na wyjazdach pomocne jest najwierniejsze odtworzenie domowych warunków (ciemność, szum), rytuałów przedsennych oraz utrzymanie sprawdzonych pór snu nocnego i drzemek, chociaż tutaj może pojawić się kilka odstępstw... Koniecznie zabierzcie przytulankę dziecka, śpiworek/piżamkę i prześcieradło/pościel - niewyprane, wszystkie te rzeczy powinny pachnieć domem. Jeśli macie taką możliwość, zabierzcie także własne łóżeczko turystyczne (w którym najlepiej, aby dziecko spało również w domu) lub poproście o wstawienie łóżeczka do Waszego pokoju hotelowego (regulacje obowiązujące w UE nakładają na hotel obowiązek wyposażenia pokoju w takie łóżeczko, jeśli goście o to poproszą). Łóżeczko ustawcie jak najdalej Waszego dużego łóżka, możecie je także dodatkowo zasłonić np. fotelem.

Najważniejsze zasady dotyczące podróżowania to:

  • Podczas podróży, czyli od momentu wyjścia z domu do momentu przyjazdu do miejsca docelowego maksymalnie wspierajcie dzieci przy zasypianiu (najważniejsze jest unikanie przemęczenia – sama podróż może stanowić dla nich wysiłek).
  • Najlepiej jest zaplanować porę wyjazdu w okolicy drzemki lub snu nocnego.
  • Podczas podróży miejcie zawsze przytulankę dziecka „pod ręką”.
  • Od momentu przyjazdu na miejsce, przez pierwsze 24 godziny trzymajcie się domowych „rozwiązań na sen”. Pierwsza doba jest kluczowa, aby sen dobrze śpiących w domu maluszków nie pogorszył się; korzystanie z dobrze znanych zwyczajów związanych ze snem przyczyni się do większego poczucia bezpieczeństwa dzieci w nowym miejscu. Jeśli jednak podczas zasypiania zauważycie u dziecka niepokój, który może wiązać się z nowym miejscem, pozostańcie w zasięgu wzroku dziecka - wspierajcie je głosem, a jeśli jest to konieczne, od czasu do czasu również dotykiem. Pamiętajcie, że większa trudność w zasypianiu nie oznacza, że dziecko nie pamięta, jak zasnąć w łóżeczku - wiąże się ona z trudniejszymi emocjami, jakie mogą pojawić się w nowym miejscu. W takiej sytuacji Wasza obecność i wsparcie (głównie głosem) wystarczą; maluszek będzie potrzebować więcej czasu na wyciszenie się i zaśnięcie, nic więcej!
  • Po przyjeździe pokażcie dziecku łóżeczko - warto spędzić kilka chwil na wspólnej zabawie, kiedy maluszek przebywa w łóżeczku.
  • Korzystając z wakacji nie musicie bardzo ściśle trzymać się „domowego planu dnia” – pierwsza drzemka powinna być w łóżeczku, ale kolejne mogą być w wózku/na leżaku na plaży itp.

W podróży powrotnej również maksymalnie wspomagajcie sen dziecka.

Po powrocie do domu od razu powróćcie do dobrych zwyczajów związanych ze snem; przy ewentualnych większych trudnościach przy zasypianiu odczekajcie 48 godzin – tyle czasu zazwyczaj wystarcza, aby dobry sen powrócił – wspierając dziecko bardziej, np. pozostając w sypialni aż do zaśnięcia.

 Cieszcie się wspólnym wyjazdem!

Nowa sytuacja z pewnością wymagać będzie więcej improwizacji, ale trzymając się zasad prawidłowej higieny snu dziecka Wasz maluszek powinien nadal dobrze radzić sobie ze snem.

Po krótkiej drzemce (poniżej 60 minut w przypadku pierwszej i/lub drugiej drzemki, jeśli wciąż Wasze dziecko korzysta z 2+ drzemek) skróćcie o 20-30 minut czas aktywności, czyli kolejna drzemka lub sen nocny wypadnie wcześniej. Jeżeli niedawno przeszliście na nowy plan dnia z mniejszą liczbą drzemek, podczas wyjazdów nie bójcie się 


Całość dostępna po zalogowaniu – założenie konta jest bezpłatne! Aby wyszukać interesujące Cię materiały, skorzystaj z lupki: