Najważniejszą przyczyną jest fakt, że mleko modyfikowane zapewnia maluszkom na dłużej uczucie sytości. Nie łączy się to jednak z jego większą kalorycznością (to jeden z najczęstszych mitów), ponieważ mieszanka nie dostarcza dziecku więcej kalorii niż pokarm mamy. Popatrzcie na zawartość kaloryczną mleka:
Wartości są bardzo zbliżone, a wręcz w wieczornym i nocnym tłustszym mleku mamy kalorii jest więcej!
Większe uczucie sytości u dziecka po spożyciu mleka modyfikowanego wiąże się z rodzajem białek. Pokarm mamy zawiera więcej białek serwatki, które trawią się bardzo łatwo i z tego powodu dzieci karmione piersią mogą wymagać częstszych karmień – również w nocy. Mleko modyfikowane zawiera więcej kazeiny, którą mały organizm trawi dłużej (jednocześnie, z tego powodu mieszanka u najmłodszych dzieci może powodować większe problem brzuszkowe, co – oczywiście – również może zaburzyć ich sen).
Inne przyczyny szybszego odchodzenia od nocnych karmień u dzieci karmionych mlekiem podawanym z butelki (również KPI) to:
Również z mojego doświadczenia z pracy z setkami rodzin jasno wynika, że starsze niemowlęta (6+ miesięcy) korzystające z mleka modyfikowanego (lub z karmienia mieszanego lub KPI) są zdecydowanie szybciej gotowe na całkowicie przesypiane noce.
Koniecznie przeczytajcie wpis "Dzieci karmione mm śpią lepiej" dostępny TUTAJ - to tłumaczenie ciekawego i mocnego merytorycznie artykułu
I, oczywiście, nie namawiam do zakończenia karmienia piersią - pokarm mamy jest dla dziecka najlepszy, ja sama wykarmiłam piersią moje bliźniaki, miałam to szczęście, że mogłam! Ale nie każda mama może i nie każda chce i tak również jest OK! Mamy, które nie karmią piersią, mogą czuć się przytłoczone informacjami podawanymi przez kilka opiniotwórczych autorek na swoich blogach - o tym, że dzieci kp śpią lepiej... Nauka, ale również doświadczenie ekspertów od snu dziecka, wyraźnie temu przeczą!