Każdy z nas, aby przejść ze stanu czuwania w stan snu, musi zrelaksować się, wyciszyć i przyjąć odpowiednią pozycję ciała. Waszemu dziecku w podróży w stronę spokojnego snu pomagać będzie Natura, Wasza wiedza i umiejętne działania. W tym wpisie dowiecie się czym są "senne asocjacje"

Senne asocjacje (z ang. sleep associations), to warunki, jakie muszą zostać spełnione, abyśmy byli w stanie wyciszyć się, przygotować na sen i wreszcie zasnąć - wieczorem oraz w nocy, kiedy przechodzimy przez serię naturalnych lekkich wybudzeń w płytkich fazach snu. W przypadku dzieci temat sennych asocjacji nabiera znaczenia w okolicy 4-5. miesiąca życia, czyli wtedy, gdy maluszki zaczynają spać w nowej – trudniejszej – strukturze snu. Właśnie w tym wieku rodzice zaczynają odczuwać wpływ sennych asocjacji na sen dziecka: czy sposoby na zasypianie, z jakich korzysta maluszek, pomagają mu dobrze spać czy - wręcz odwrotnie - zaburzają jego sen.

Jak widzicie, senne asocjacje podzielić możemy na korzystne i niekorzystne. Wszystko to, co prowadzi dziecko do snu i z czego maluszek może korzystać samodzielnie, jest korzystne – przykładowo będzie to rytuał przedsennyprzytulanka, odpowiednio przygotowane miejsce snu, a od okolicy 8mż nawet smoczek (kiedy dziecko jest w stanie samodzielnie odnaleźć go w łóżeczku i włożyć sobie do buzi).

Wszystko to, co oznacza zależność snu dziecka od Waszej dostępności, od Waszych działań (np. podania mleka lub kołysania na rękach aż do zaśnięcia) lub stworzenia przez Was określonej sytuacji (np. przeniesienie dziecka do Waszego łóżka) w dłuższej perspektywie nie będzie pomagać dziecku spać. Poniższy film to przykład, jak łatwo dzieci przyzwyczajają się do określonej sytuacji, która ułatwia im zasypianie... rozwiązaniem na sen tego maluszka jest kąpiel i szum lejącej się wody (w USA dzieci często są kąpane w kuchni - amerykańskie zlewy są dość duże!), kiedy tylko rodzice zmieniają tę sytuację, dziecko przywraca poprzedni stan, który stanowi jego rozwiązanie na sen.

Prawdopodobnie odczuwacie już skutki takiej zależności... W pierwszych trzech miesiącach życia nie mają one znaczenia - to czas, kiedy maluszek potrzebuje pomocy rodziców w wyciszaniu się przed snem. Po 4. miesiącu życia te same rozwiązania u około 30% dzieci staną się niekorzystne: przestaną pomagać w dobrym śnie. Możecie mieć wrażenie, że Wasz maluszek dosłownie z nich wyrósł... to prawda! To dlatego, że po zmianie struktury snu w okolicy 4. miesiąca życia zmieniły się również jego potrzeby w sferze snu. W nowej strukturze cykle snu stają się wyraźnie wydzielone. Dzieci zaczynają regularnie budzić się w nocy i potrzebować Waszej pomocy w ponownym zaśnięciu. Te pobudki nie oznaczają głodu - oznaczają potrzebę snu. Jeżeli dziecko nie nauczy się samodzielnie powracać do snu - kiedy nie jest głodne i nic mu nie przeszkadza - musi obudzić się mocniej, aby poprosić Was o odtworzenie warunków, w jakich jest w stanie zasnąć. Bo bardzo chce spać!

I jeśli od tygodni doświadczacie wielu pobudek w nocy, nie jest to korzystna sytuacja dla nikogo. Nie wierzcie, że "małe dzieci już tak mają" - one również potrzebują spokojnego snu. Zależnie od wieku wciąż wybudzać się będą na nocne karmienia, ale liczba tych karmień mniej więcej co parę miesięcy powinna maleć, aby po 10. miesiącu życia dziecko przesypiało w pełni noce.

Eksperci ze świata medycyny snu uznają, że 3 (lub więcej) pobudek w nocy 3 razy (lub więcej) w tygodniu u dzieci po 6. miesiącu życia to sen zaburzony, czyli bezsenność dziecięca. U zdrowych dzieci problemy ze snem mają przede wszystkim podłoże behawioralne: u ich przyczyny leży niekorzystna senna asocjacja.

Rodzice, który dostrzegają ten problem, są świadomi negatywnych konsekwencji braku snu i starają się pomóc swojemu dziecku spać lepiej. Można to zrobić na wiele sposobów… nasze zalecenia opierają się na wiedzy, jaką od lat rozwijają renomowane ośrodki akademickie, szpitale specjalistyczne i instytucje szerzące wiedzę o śnie dziecka na całym świecie (zdajemy sobie sprawę, że ta wiedza w Polsce jest nowa i z tego powodu czasami trudna w odbiorze, jednocześnie jesteśmy przekonane, że to tylko kwestia czasu, aby stała się powszechna!).

JAKIE SĄ RODZAJE SENNYCH ASOCJACJI?

W e-bookach z Programem WYSPANA MAMA oraz w książce "Dobry sen maluszka" znajdziecie opis trzech głównych rodzajów niekorzystnych sennych asocjacji, jakie wpływają na sen dziecka po 4. miesiącu życia:

  • SSANIE – piersi, butelki z mlekiem, smoczka (przed 8mż)
  • RUCH – kołysanie na rękach, skacząc na piłce, kołysanie w wózku, wożenie samochodem
  • POZYCJA/SYTUACJA – na rękach rodziców, z drapaniem po plecach, trzymając rękę, spanie w łóżku rodziców, obecność rodziców przy zasypianiu

Dziecko zazwyczaj korzysta z więcej niż jednej sennej asocjacji.

Wszystkie dzieci regularnie wybudzają się między cyklami snu; jeśli wszystko wokół nich wygląda tak samo, jak w momencie zasypiania, powrót do snu jest łatwy. Jeżeli natomiast dziecko zauważy i/lub odczuje różnicę, zgłosi rodzicom swoje zaniepokojenie i konieczność przywrócenia wcześniejszej sytuacji, czyli – najczęściej – powrotu do sennej asocjacji. Kiedy odejdziecie o rozwiązań oznaczających zależność snu dziecka od sennych asocjacji, spokojny sen powróci! To potwierdza współcześnie rozwijana nauka o śnie dziecka. Zapraszamy do zapoznania się ze streszczeniem artykułu naukowego przygotowanego przez zespół pod kierownictwem Dr Anny Ivanenko: "Rozpoznawanie i leczenie zaburzeń snu u dzieci". Artykuł ukazał się w periodyku medycznym Psychiatria po dyplomie (tom 6, Nr 4, 2009). Nasza praca - jako Konsultantek ds. Snu Dziecka - to m.in. wsparcie eksperckie dla rodziców dzieci doświadczających bezsenności behawioralnej warunkowej i/lub bezsenności behawioralnej z braku dyscypliny.

Przy okazji chciałybyśmy przekazać Wam, że w okresie IV trymestru, czyli w pierwszych trzech miesiącach życia maluszka, nie istnieją złe sposoby na sen. Wszystko to, co pomaga dziecku regularnie korzystać z odpoczynku, jest korzystne!

 

JAKIE SĄ OZNAKI GOTOWOŚCI DZIECKA NA SAMODZIELNEGO ZASYPIANIA?

Jeżeli zastanawiacie się, czy Wasz maluszek jest gotowy na samodzielne zasypianie, powinniście wiedzieć, że:

Praca zegara biologicznego dziecka stabilizuje się przed końcem 4. miesiąca życia. Oznacza to, że organizm maluszka dzieli dobę na dzień – czas aktywności, i noc – czas odpoczynku, i samodzielnie reguluje poziom hormonów, dzięki którym w ciągu dnia pozostaje aktywny, a w nocy korzysta ze snu

Wraz z końcem IV trymestru dziecko zaczyna korzystać z naturalnych sposobów pomagających mu wyciszyć się i zasnąć. Zapewne zauważyliście, że przy zasypianiu:

  • nuci sobie kołysankę (niestety, często brzmi to jak zawodzenie, ale uwierzcie mi – to marudzenie przed snem ma ogromną moc!)
  • ssie paluszki, piąstki lub przytulankę (już noworodki, od pierwszych chwil życia, korzystają z takiego sposobu uspokajania się – nigdy nie utrudniajcie tego dziecku, nie odciągajcie rączek od buzi!)
  • wykonuje miarowe, powtarzalne ruchy (np. zakręca swoje włoski wokół paluszków, uderza nóżkami w materacyk, kręci główką)
  • stara się przyjąć najwygodniejszą pozycję na sen – początkowo na boczku, następnie na brzuszku; większość dzieci próbuje również zasypiać w rogu łóżeczka, gdzie czują się bezpiecznie
  • przyciąga rączki lub przytulankę-pieluszkę do linii środkowej ciała, ugniata ją w rączkach, często też wkłada ją do buzi i ssie

W te rozwiązania wyposażyła dziecko Natura i każdy maluszek stworzy własny, unikalny sposób na zaśnięcie – o ile stworzycie mu ku temu możliwość!

 

SKĄD TE ZMIANY?

W okolicy 4mż struktura snu dziecka zmienia się – już na zawsze. Sen staje się trudniejszy, bowiem w nowej, przypominającej sen osoby dorosłej, strukturze snu cykle snu stają się wyraźnie wydzielone. Przynosi to więcej pobudek w nocy i krótkie drzemki w ciągu dnia.

Znaczenia nabiera miejsce snu i sposób zasypiania. Jeżeli dziecko śpi przy mamie karmiącej piersią, będzie budzić się znacznie częściej i utrwalać niekorzystne rozwiązanie na sen – również dlatego, że zmęczona mama zacznie podawać pierś w nocy coraz częściej. Potwierdzają to badania, które wskazują również na więcej zagrożeń dla śpiącego dziecka, jakie pojawiają się w takiej sytuacji. Większość rodziców pamięta, że ich noworodek budził się w nocy na karmienia 1-3 razy, a po 4mż liczba tych pobudek wzrosła. Nie oznacza to, że zapotrzebowanie na nocne kalorie nagle wzrosło – ta zmiana łączy się z wyraźnymi pobudkami na koniec każdego cyklu snu i z potrzebą odtworzenia jedynego rozwiązania na sen, jakie dziecko zna. Z tego również powodu często po 4mż dziecko przestaje akceptować tatę starającego się pomóc mu powrócić do snu w nocy.

Jeżeli zauważyliście po 4-6mż powyższe zmiany u Waszego maluszka, a wprowadzone DOBRE ROZWIĄZANIA NA DOBRY SEN DZIECKA nie przyniosły wyraźnej poprawy, rozważcie naukę samodzielnego zasypiania.


Dzięki umiejętności samodzielnego zasypiania Wasze dziecko zacznie korzystać z pełnowartościowego snu, a Wy… przestaniecie odczuwać stres za każdym razem, kiedy zbliża się pora zasypiania. Wyspana rodzina to szczęśliwa rodzina!