Z łóżeczka korzystajcie od pierwszych chwil życia Waszego dziecka - odkładajcie do niego maluszka na sen i na krótkie chwile w czasie aktywności - na wspólną zabawę lub kiedy musicie oddalić się. W ten sposób maluszek naturalnie zaakceptuje i polubi to miejsce, co w przyszłosci wspierać będzie jego dobry sen

Zaznajamianie dziecka z łóżeczkiem najlepiej jest rozpocząć pierwszego dnia po powrocie ze szpitala - warto odkładać do niego maluszka na sen, początkowo "na śpiocha", już po zaśnięciu... Oczywiście, dobrze wiemy, że przytulanie śpiącego noworodka jest cudowne, ale i tak będziemy Was zachęcać do odkładania dziecka do łóżeczka przynajmniej parę razy w ciągu dnia (a w nocy - zawsze, ze wzgledu na bezpieczeństwo maleństwa). Odłożenie do łóżeczka ma szansę udać się, kiedy przeczekacie pierwszą, płytką fazę snu i zrobicie to dopiero po 15-20 minutach od zaśnięcia. Poczekajcie, aż oddech dziecko wyrówna się i uspokoi, a ciałko- rozluźni. W odłożeniu do łóżeczka pomagać będzie otulacz - zapobiega odruchowi Moro, czyli gwałtownemu wyrzutowi na zewnątrz rączek i nóżek dziecka. Odruch często pojawia się przy zmianie pozycji ciałka dziecka. Przed odłożeniem warto również rozgrzać miejsce na materacyku, na którym znajdzie się główka dziecka, ay uniknąć kontrastu pomiędzy ciepłymi rękami rodzica, a zimnym prześcieradełkiem.

Po 6.-8. tygodniu życia warto odkładać dziecko do łóżeczko po dobrym wyciszeniu na rękach, ale tuż przed zaśnięciem.

O tym, jak przygotować bezpieczne łóżeczko dla maluszka przeczytacie TUTAJ - w nowej wersji w formie e-booka i webinaru (do końca lutego w promocyjnej cenie!).

Program WYSPANA MAMA noworodka z kluczowymi rozwiązaniami na dobry sen maluszka od pierwszych dni życia dostępny jest TUTAJ - w nowej wersji w formie e-booka i webinaru, a do końca lutego - w promocyjnej cenie!

Jeżeli Wasze dziecko nie korzystało dotychczas z łóżeczka i nie zna tego miejsca (zwłaszcza w kontekście snu) - starajcie się stopniowo zaznajamiać maluszka z łóżeczkiem. Tę metodę zalecamy u dzieci po 4-5mż. Noworodki i maluszki w IV trymestrze (0-3mż) - jeżeli humor im dopisuje, nic nie doskwiera i czują się bezpiecznie - łatwo akceptują nowe miejsca. Dodatkowo, w przypadku najmłodszych dzieci możecie zamontować na łóżeczku karuzelkę, która umili im czas spędzany w nim (po 4mż karuzelę trzeba zdjąć).

Początkowo dobrze jest odkładać dziecko do łóżeczka w czasie aktywności, na krótkie wspólne zabawy. Do łóżeczka możecie więc włożyć kilka zabawek i książeczek. W pierwszych dniach bądźcie blisko, angażujcie się w zabawę, a przy pierwszych oznakach zniechęcenia, wyjmijcie maluszka z łóżeczka. Chcemy, aby z tym miejscem budował tylko dobre skojarzenia.

Po kilku dniach, kiedy maluszek jest w łóżeczku, spróbujcie nieco oddalić się - możecie odwrócić się i np. poskładać suche pranie. Cały czas czuwajcie przy dziecku i pozostawajcie w zasięgu jego wzroku. Możecie przy tym przemawiać do maluszka spokojnym głosem.

Kolejny etap to czas, kiedy po odłożeniu szkraba do łóżeczka warto odważyć się na wyjście z pokoju na krótką chwilę, początkowo na 5-15 sekund. W tym czasie możecie przemawiać do maluszka. Wasze krótkie wyjścia z sypialni to dobra okazja do zabawy w mini-separację, czyli w "a-ku-ku". Na pewno spodoba się Waszemu dziecku!

Z czasem i Wy, i dziecko poczuje się pewniej, kiedy znikniecie z jego pola widzenia nawet na dłuższą chwilę. Oczywiście, zawsze, kiedy dziecko woła po rodzica, trzeba wrócić, przemówić do maluszka, pobawić się z nim - najlepiej pozostwiając go jeszcze przez krótką chwilkę w łóżeczku, zanim przejdziecie w inne miejsce.

Kiedy rozpoczniecie zaznajamianie z łóżeczkiem w ciągu dnia, spróbujcie wprowadzić to miejsce również do sfery snu Waszego dziecka. Początkowo wystarczy odkładanie do łóżeczka na pierwsze (najłatwiejsze) godziny nocy. O sposobach na skuteczne odłożenie przeczytacie w mojej książce "Dobry sen maluszka" oraz w Programie WYSPANA MAMA.

Mówiąc ogólnie - odłożenie do łóżeczka śpiącego dziecka ma większe szanse, kiedy (1) początkowo korzystamy z głębszego snu, około 10-15 minut po zaśnięciu maluszka, oraz (2) unikamy szybkich ruchów, czyli bardzo powoli pochylamy się nad łóżeczkiem i równie powoli odsuwamy maluszka od siebie. Najpierw kładziemy na materacyku pupkę (pieluszkę) dziecka, następnie plecki, a na koniec główkę.

Jeżeli trzymaliście dziecko pionowo (a tak zalecam w Programie WYSPANA MAMA - oczywiście, po zaśnięciu możecie na ten czas usiąść), to pamiętajcie, aby przez chwilę potrzymać na materacyku dłoń przytrzymującą główkę dziecka - w ten sposób ogrzejecie nieco to miejsce, dzięki czemu nie pojawi się kontrast pomiędzy ciepłą dłonią i zimnym prześcieradełkiem, który często wybudza dzieci (tak, jak u noworodków!). Po odłożeniu do łóżeczka połóżcie od razu jedną dłoń na główce dziecka, a drugą - na jego klatce piersiowej. Takie wyraźny dotyk działa uspokajająco i zapobiega wybudzeniu. Możecie przy tym głośno szuszać pochylając się nad maluszkiem. Zróbcie tylko 2-3 próby odłożenia do łóżeczka - jeżeli okażą się nieskuteczne, pomóżcie dziecku zasnąć dotychczasowym sposobem.

Początkowo, odkładanie do łóżeczka może przynosić pobudkę - nie zrażajcie się, wszystko wymaga poćwiczenia!

Warto ćwiczyć odkładanie do łóżeczka początkowo 10-15 minut po zaśnięciu - wtedy pojawia się kolejne stadium głębokiego snu (nREM) i ryzyko pobudki jest mniejsze. Z czasem warto odkładać malca do łóżeczka w płytkim śnie, czyli 2-3 minuty po zaśnięciu.

Oczywiście, ta metoda zakłada, że maluszek przestanie zasypiać podczas karmienia (a to rozwiązanie widzimy u większości dzieci, zwłaszcza tych karmionych piersią) i zaakceptuje zasypianie na rękach rodzica. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ z naszej praktyki wynika, że najwięcej trudności we śnie przynosi właśnie takie rozwiązanie na sen. w pierwszych miesiącach życia (0-4mż) nie będzie negatywnie wpływać na sen dziecka, ale po 4mż, niestety, może zaburzać płynność snu.

Zatem pierwszym krokiem w stronę dobrego snu maluszka jest zamiana zasypiania ze ssaniem (piersi, butelki) na zasypianie w ruchu - z ukołysaniem na rękach - NAJLEPIEJ U TATY! Jeżeli jesteście gotowi na tę zmianę, ale potrzebujecie konkretnych wskazówek, rozważcie skorzystanie z konsultacji indywidualnej, podczas której omówimy metodę łagodnego wprowadzenia do snu w łóżeczku.

Nie bójcie się łóżeczka. Po wprowadzeniu powyższych zmian możecie zacząć odkładać maluszka do łóżeczka na krótkie chwile po rytuale przedsennym, ale jeszcze przed ukołysaniem do snu na rękach. Czyli wtedy, gdy dziecko wie, że nadeszła pora snu, jest zmęczone, wyciszone i gotowe na zasypianie. Po krótkiej chwili, kiedy dziecko zaczyna niecierpliwić się, ukołyszcie je do snu na rękach i odłóżcie do łóżeczka już po zaśnięciu - na tym etapie, najlepiej w płytkim śnie.

Jeżeli zdecydujecie się na kontynuację podróży w stronę dobrego snu Waszego dziecka i całej Waszej rodziny, przed Wami będą kolejne kroki, dzięki którym po 2-3 tygodniach maluszek nauczy się zasypiać w łóżeczku.

Im częściej będziecie pokazywać maluszkowi łóżeczko w porze snu, tym łatwiej będzie mu je zaakceptować.
Wiele możecie osiągnąć pracując nad tym stopniowo i we własnym tempie. Z pewnością warto!
Badania dotyczące snu dziecka wskazują, że dzieci śpiące w łóżeczku i potrafiące samodzielnie zasypiać śpią lepiej - doświadczają mniej pobudek w nocy.
Dopóki Wy nie wprowadzicie łóżeczka do sfery snu, maluszek nie będzie wiedzieć, że mógłby w nim spać. Dzieci podążają za rozwiązaniami, które my - rodzice - proponujemy im.